Przenieśliśmy się na nowy alias : www.rspoland.webplus.net.pl

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Jaki jest twój najśmieszniejszy kawał?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Temat dowolny
Autor Wiadomość
Mikulew
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto 20:52, 06 Cze 2006    Temat postu: Jaki jest twój najśmieszniejszy kawał?

Niestety jak zaczne pisać to musze zacząć od regulaminu:

OTO REGULAMIN DOTYCZĄCY TEMATU!!

Arrow Nie wolno komentować kawałów
Arrow Jeśli ktoś chce dodać swój kawał to o tej tematyce
Arrow Nie wolno dodawać kawałów zawierające treści wurgarne, erotyczne oraz rasisowkie.

ZA ŁAMANIE REGULAMINU GROZI OSTRZEŻENIEM!

Ok, zaczynamy. Więc jaki jest według ciebie najlepszy i najśmieszniejszy kawał?? Napisz go tutaj w tym temacie!! Mogą być kawały o wszystkim(nie łamiące regulaminu!) o blondynkach, o Chuck'u Norris'ie itp.

Ja zaczne:

Przychodzi Murzyn do warzywniaka i pokazuje na banany.
- Co to jest? - pyta
- To są banany - odpowiada sprzedawca
- U nas to są taaaaaakie banany!!
Potem pokazuje na pomarańcze i tak samo pyta się. Sprzedawca odpowiada, a on na to, że u nas to są taaaaaakie pomarańcze. Sprzedawca lekko wkurzony patrzy na Murzyna, po czym znowu Murzyn pyta się.
- Co to jest? I pokazuje na morele.
Sprzedawca już mocno wkurzony odpowiada, a murzyn wyśmiewa go i pokazuje, że u niego są taaaaaakie morele. Po czym pokazuje na arbuz i pyta się.
- Co to jest?
A sprzedawca na to:
- A to jest polski, zielony groszek!!

--------------------------------------------------------------------

Neil Armstrong ląduje na księżycu.
Nagle patrzy.....a tam siedzą
Chińczyk ,Rus i Polak.
Armstrong zaskoczony pyta :
- Co to ma znaczyć?! Co sie dzieje?!
Na to Chińczyk:
-No wiesz nas tam jest sporo brat wejdzie na brata no i jestem!
Później zwraca sie do Rusa:
- A ty co tu robisz?
Rus mu odpowiada:
- Związek radziecki wyprzedził was w technologii i oto jestem.
Wreszcie Neil Armstrong zwraca sie do Polaka:
- A ty Polaku skąd się tu wziąłeś?
a Polak odpowiada:
- Czego chcesz? Ja tylko wracam
z wesela...

--------------------------------------------------------------------------

Ten kawał troche mało patriotyczny ale sie nie obrażajcie Smile

Lecą Polak, Francuz i Anglik
Amerykanin krzyczy:
- To moja ojczyzna!!!!!!!!!!!!!!
a Polak:
- po czym poznałeś?
- po Big Benie!
Francuz krzyczy:
- To moja ojczyzna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a Polak:
- Po czym poznałeś?
- po wieży Eifla
Polak krzyczy:
- To moja ojczyzna! Polska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a, oni sie go pytają po czym poznałeś??
- Bo mi ukradli zegarek.

--------------------------------------------------------------------------

Na lekcji polskiego pani pyta się Jasia:
- Jasiu powiedz nam, kiedy używamy wielkich liter?
Na to Jasiu
- Kiedy mamy słaby wzrok!!!

----------------------------------------------------------------------------

Na przejście graniczne w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600. Wysiada młody facet w czarnym garniturze i otwiera bagażnik. Podchodzi do niego celnik i zaczyna klasyczne pytania:
- Narkotyki?, broń?, dewizy?
- Oczywiście - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz. Pierwsza wypełniona po wierzch foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna kałachów, w trzeciej równo poukładane paczki 100 dolarowych banknotów.
- To wszystko pana ? - pyta gościa
- Nie - odpowiada młody człowiek - to jest pana, moje jest w tamtym Tirze.

---------------------------------------------------------------------------

Dla fanów reklam Plusa

Na szkolnej stołówce:
Kontrola Sanepidu: Co oznacza ten obiadek co go tu dzieci jedzą?
Naczelna Kucharka: Zielone jest metaforą (trudne słowo) szyneczki z Constaru, a pomarańczowe - alegorią (jeszcze trudniejsze słowo) walczącego o demokrację barszczu ukraińskiego.

-----------------------------------------------------------------------------------

Trzy ciężko harujące babki postanowiły raz zaszaleć i poszły po pracy na piwko.
Niezwyczajne takich atrakcji szybko się ululały. Po drodze do domu, na skutek ilości wypitego browaru zaczęły wszystkie trzy odczuwać nagle parcie na pęcherz.
Jedynym w miarę zacisznym zakątkiem w okolicy był mały cmentarzyk.
Ponieważ dłużej już nie mogły, postanowiły tam właśnie załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.
Przycupnęły w kątku miedzy nagrobkami, zsunęły majtki i sikają.
Na tej czynności przyuważył je znudzony swym fachem i również nieźle "wcięty" grabarz. Postanowił dla rozrywki babki postraszyć. Jak pomyślał tak zrobił. Z dzikim wrzaskiem i uniesionym wysoko szpadlem zaczął przedzierać się ku nim przez alejki.
Baby przerażone hałasem pierzchły w panice, tratując groby, przewracając drewniane krzyże, gubiąc odzież i drąc się w niebogłosy.
Nazajutrz w knajpie spotykają się trzej mężowie wspomnianych trzech babek.
Wszyscy miny do pasa, ponurzy, że bardziej nie można.
W milczeniu wala setę za setą. Wreszcie jeden wszedł już w "fazę zwierzeń" i mówi:
- Moja żona gdzieś się puszcza. Wczoraj wieczorem wróciła do domu pijana i bez majtek.
- Moja jeszcze gorzej - mówi drugi. - Przyszła do domu pijana, nie miała majtek, a cala suknia była na niej poszarpana i podarta.
- Eeeech - wzdycha na to trzeci. - To jeszcze nic. Moja wróciła wczoraj pijana, bez majtek, w podartej sukience i opasana szarfą z napisem:
NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY - CHŁOPAKI Z RADOMIA

-------------------------------------------------------------------------------

Ten kawał najbardziej mi się podobał

Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. Włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę.

Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania.

Nie chcąc by kotka buszowała po domu, gdyż zawsze wtedy próbowała zjeść ptaka, mąż rad nierad wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim.

Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi "dobranoc" jej matce i za chwilę zejdzie.

Kilka minut później mąż wsiadł i kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
- Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna **[piii...]** najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!

----------------------------------------------------------------------------------

Jasio prosi mamę:
- Mamusiu, kup mi rower.
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupię ci. A poza tym byłeś niegrzeczny i nie zasłużyłeś.
- Mamusiu to pobaw się chociaż ze mną!
- No, pobawić to się mogę, a w co chciałbyś się pobawić, Jasiu? - pyta mama.
- Pobawmy się w mamusię i tatusia - idź do sypialni i czekaj na mnie mamo.
Zaintrygowana mama przebrała się w piżamę i leży w łóżeczku. Wchodzi
Jasio z rękami założonymi z tyłu chodzi z kąta w kąt i w pewnym momencie mówi:
- Wstawaj stara idziemy Małemu rower kupić.

-----------------------------------------------------------------------------

Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżal się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale zapili i jak zasneli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00.
Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zbajerować profesora.
Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębic wiedzę i wymienić doświadczenia, niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa. Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpic do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- "Które koło?"

----------------------------------------------------------------------------------

Tratwa płynie, a na niej czterech rozbitków: Niemiec, Polak, Rosjanin oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie, więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Niemiec doszedł do wniosku, że to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Zadał pytanie Polakowi:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło ?
- 60 tys.
- Ok, zostajesz.
Do Murzyna:
- Nazwiska!

Mam jeszcze mnóstwo kawałów ,który mógłbym napisać. Teraz wy opowiadajcie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodi
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 15:06, 26 Cze 2006    Temat postu:

Idą trzej faceci do lasu, rozdzilaja sie idzie,idzie jeden mowi chce mi sie pic a obok niego zrodelko z tablica na ktorej pisze:Nie pij tego, bo bedziesz mowil caly czas: To my, To my.

Idzie drugi mowi chce mi sie pic obok niego stoij zrodlo z tabliczka na ktorej pisze:Nie pij tego, bo bedziesz mówil caly czas:Patelnia w leb, Patlenia w leb.


Idzie trzeci i mowi chce mi sie pic a obok niego zrodlo z tablica na ktorej pisze: nie pij tego, bo bedziesz mowil caly czas 100 lat, 100 lat.


Po jakims czasie wszystcy zbieraja sie w srodku lasu na lawce pod ktora lezy trup przychodzi do nich policja i mowi: Kto to zrobil? (odpowiada pierwszy)To my, To my.
Pyta:Czym? (odpowiada drugi)Patelnia w leb, Patelnia w leb.
Pyta:Ile chcecie siedziec w wiezieniu? (odpowiada trzeci)100 lat, 100 lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julian Bomb
Moderator
Moderator



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tarów

PostWysłany: Pon 13:04, 24 Lip 2006    Temat postu:

Wsiada daun do autobusu.
Nagle autobus sie zepsul. no to naprawiaja go i przychodzi daun:
-Ja wiem co sie zepsulo!
-Co ty tu robisz?! Spadaj do autobusu!
Potem znowu przychodzi i mowi:
-Ja wiem co sie zepsulo!
-Spadaj do autobusu!
Pozniej znowu:
Ja wiem co sie zepsuło!
-Spadaj do autobusu!
No i tak pietnascie razy i wreszcie sie go pytaja:
-no co sie zepsulo?
-Autobus!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hans K
Giermek



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 21:07, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Daisy i Leszek piją herbatkę. Nagle słychać takie: "bim bom, bim bom"
- Leszku, hodujesz świerszcze? - pyta Daisy
-Nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sosek86
Moderator
Moderator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Śro 16:36, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Jasiu na lekcji jest niegrzeczny i pani mu kazala wyjsc z klasy.

Pani pokazuje reszcie dzieci zdjecia ze zwierzetami.

Dzieci mówią niedzwiedz wilk itp.

Pani pokazuje zabe dzieci nic probuja zgadywac moze kon pies kot itd.

Jasiu podchodzi do okna za za za ...
No jasiu dalej mow - mowi pani

- zarabali mi lopatke




Nie rozumiem kawalu powyzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hans K
Giermek



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 17:03, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Kawał abstrakcyjny. Bardzo śmieszny zresztą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubus80
Dyskusjator



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:11, 27 Wrz 2006    Temat postu:

To ja się rozpisze Wink Może to nie kawały, ale na pewno śmieszne teksty i wartyo je przeczytać Very Happy

Ps. Są tutaj wzmianki on alkocholu, se*ie i takich tam. Mogą nie być do końca zgodne z regulaminem tego działu, więc jak co niech któryś z modów to po prostu skasuje, to wrzucę coś innego bez takich Wink

15 rzeczy, które można zrobić w centrum handlowym
1.Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.
2. W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.
3. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
4. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale AGD". Zobacz jak zareaguje.
5. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M-sów.
6. Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.
7. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.
8. Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, załkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.
9. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie w nosie.
10. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.
11. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".
12. W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.
13. Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj "WEŹ MNIE! WEŹ MNIE!".
14. Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to znów te głosy!"
15. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier toaletowy się skończył!!!"
Gorzałka
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w
naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują.
Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego
używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek
jest niepotrzebnych.
Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy
o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.
Przeliczamy:
1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem
2 700 000/3 = 900 000 butelek.
Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat a
zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
Przeliczamy lata na dni:
40 * 365 = 14600 dni picia.
Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to:
900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
Wniosek:
Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek
wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 30 - na kolację...
KAMIEŃ Z SERCA ! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH !
Regulamin Lenia
1. Człowiek rodzi się zmęczony i żyje, aby odpocząć.
2. Kochaj swe łóżko jak siebie samego.
3. Odpoczywaj w dzień, abyś mógł spać w nocy.
4. Jeżeli widzisz kogoś odpoczywającego, pomóż mu.
5. Praca jest męcząca.
6. Co masz zrobić dziś, zrób pojutrze. Będziesz mieć dwa dni wolnego.
7. Jeżeli zrobienie czegoś sprawia Ci trudność, pozwól to zrobić innym.
8. Nadmiar odpoczynku nigdy nikogo nie doprowadzi do śmierci.
9. Kiedy ogarnia Cię ochota do pracy, usiądź i poczekaj aż Ci przejdzie.
10. Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia.
Regulamin Nastolatka
1. Nie będziesz się wykradał z domu gdy rodzice zasną
(Po JaKą ChOlErę CzekAć Aż ZaSnA???)
2. Nie będziesz pił żadnego alkocholu
(TrawA pOPYcHa O wIELe mOCNiEJ)
3. Nie będziesz kradł batoników ze sklepiku za rogiem (W BieDroNcE JEst ZaWszE WiękSzy WyBóR)
4. Nie będziesz nigdy aresztowany za wandalizm (PoDpAlANiA SĄ O WieLE LEpSzE)
5. Nie będziesz podbierał pieniędzy rodzicom (WsZYScY WieDzą Ze BabCiA Ma Ich O WielE WIEceJ)
6. Nie bedziesz się nigdy włączał w żadne bójki (ZaWszE ZaCzyNaJ PierWsZY)
7. Nie będziesz opuszczał żadnych lekcji
(Zrób SobIe Cały DzieN WolNY)
8. Nie będziesz wymuszał pieniędzy od rówieśniów (MłoDSi mAją Ich ZnaCznIe WiEcej)
9. Nie będziesz pomagał przechodzić starym babinkom przez skżyżowania
(ZoStaW Je Na ŚroDku SkrzYŻowaNia)
10. Nie będziesz stale myślał o seksie
(Po ProStu JuSt Do It)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Temat dowolny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin